Mieszkam sobie w stolicy.
Ur. 1984 r.
Samotny, bez dzieci, nie rozwodnik, nie wdowiec. Chyba singiel się to nazywa ;-)
Część kobiet pewnie się oburzy, ale to ich sprawa. Do póki nie mam tej swojej Królowej, której się oświadczę, złotem i platyną z brylantami, to mogę sobie poznawać różne osobowości, charaktery i używać tyle ile zdołam. Lubię was wszystkie, kocham was, bo jesteście świetne, słodkie. Takie fajne cuda natury :-)
Z racji różnych, poszukuję kobiety do stałego związku, opartego na lojalności, zaufaniu i akceptacji. Ale to pkt nr 2.
Pkt. nr 1 to chęć stworzenia związku, partnerstwa, gdzie oboje są jak Król i Królowa, dbający o swoje małe Królestwo :-), bez wstępu dla innych.
Człowiek z krótkim, szerokim penisem. Tak, czasem z tego powodu posiadam kompleks, który zazwyczaj zostaje uzdrowiony w czasie sexu. Który lubię. Bo gdybym nie lubił, to chyba byłbym dziwny ;-)
Wyznaję kilka zasad. Jedne z nich:
1) Kobieta ma prawo do sexu.
2) Do póki jestem wolny, mam prawo sobie używać tak, jak chcę. Kobieta również (!)
3) Kobieta która lubi sex, to noralna kobieta. Kobieta która bierze za sex pieniądze, gadżety etc. to dziwka, prostytutka (BTWN - to nie jest najstarszy zawód świata).
kontakt: ciasna18@gmail.com
