Na blogu opisuję różne interakcje z którymi mam do czynienia, poznając kolejną, kolejną, kolejną... kandydatkę na towarzyszkę życia. Nazwa bloga wzięła się od ulicy w Warszawie: ul. Ciasna ;-) a 18, bo to jest pełnoletniość ;-)
sobota, 18 lutego 2012
spotkanie
Spotkałem się dzisiaj z inną znajomą, Ilona. Szczupła wysoka, z twarzy niezbyt, trochę jak upiór ;-), ale płaski brzuszek co bardzo sobie cenię. Zwłaszcza że ma dziecko. Generalnie spotkaliśmy się niewiadomo po co. Załatwiliśmy przy okazji jedna pożyteczną dla niej sprawę. Na koniec buzi w policzek, i tyle, choć mam wrażenie że oboje mieliśmy ochotę na coś więcej. Jakoś nie mogę się przełamać do kolejnej zdrady. :(
piątek, 17 lutego 2012
przyczajona miłość?
Odwiedziłem koleżankę. Bardzo ładna, kształtna kobietka, idealna blondyneczka. Znamy się już kilka lat. Mam wrażenie że coś do siebie czujemy... Ale jakoś nie potrafimy uzewnętrznić tej emocji... :(
Chyba nie tylko faceci mają z tym takie duże problemy... Kobiety chyba też to czasem ukrywają w sobie... :(
Chyba nie tylko faceci mają z tym takie duże problemy... Kobiety chyba też to czasem ukrywają w sobie... :(
Subskrybuj:
Posty (Atom)